Biszkopty można kupić. Jeśli mamy jednak trochę więcej czasu - polecam zrobić własne, bo są o niebo lepsze od kupnych, a i satysfakcja większa. Na blogu była mała przerwa, nie przestałem jednak jeść, wbrew przekonaniu mięsożerców. Ba, nawet sporo gotowałem. A jutro wrzucę wam przepis na pizzę, która będzie "jak z pizzerii" - wiem, co mówię!
Skład:
1. Biszkopt
- 1 jajko
- 1/3 szklanki cukru
- 1/3 szklanki mąki
- 2 łyżki wody
- łyżeczka olejku waniliowego
2. Masa i reszta składników
- 1 banan
- Kilka kostek mlecznej czekolady (na biszkopt i do ozdoby)
- Bita śmietana
- Zaparzona kawa (rozpuszczalna lub sypana)
- Kakao (opcjonalnie do przyprószenia całości)
Sposób przygotowania:
Do miski wbijamy białko z cukrem, które miksujemy do uzyskania stałej konsystencji. Dodajemy żółtko, mąkę i olejek waniliowy, mieszamy i przelewamy do 9. foremek. Wstawiamy je na 10 min. do rozgrzanego do 200 stopni piekarnika. Upieczone biszkopty przekrajemy na pół i nasączamy mocno kawą. Banany kroimy w plasterki i dajemy pomiędzy warstwy. Na wierzch wylewamy rozpuszczoną czekoladę i bitą śmietanę. Całość, już na talerzyku możemy przyprószyć kakao lub/i czekoladą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz